niedziela, 28 września 2014

PKP Przemków Odlewnia

PKP Przemków Odlewnia
Przemków Odlewnia - od strony torów
Na mapie kolejowej Rzeczypospolitej istnieją dwie "Odlewnie". Obie w ruchu pasażerskim nieaktywne. (podejrzewam, że już na zawsze). Jedną z nich jest przystanek kolejowy "Śrem Odlewnia", na linii Mieszków - Czempiń.
PKP Przemków
Widać kawałek peronu 2
Nie ma się o nim co rozpisywać - ów przystanek charakteryzuje się jednym torem, dość długim zarośniętym peronem i bliską odległością do odlewni żeliwa nieopodal (jeszcze czynnej we fragmencie). Drugą kolejową "Odlewnią" jest fenomenalny architektonicznie, nieco zapomniany dworzec kolejowy Przemków Odlewnia, który poniżej zostanie przedstawiony szerzej.



Dworzec Przemków
Peron 1 i wejście do terminalu
Przemków, leżący w powiecie polkowickim liczy ponad 6,5 tys. mieszkańców. Prezentowany we wpisie dworzec kolejowy znajduje się ok 2 km od centrum Przemkowa. Tam zlokalizowany był niewielki przystanek kolejowy Przemków Miasto (Primkenau-Stadt), zamknięty w 1991 r.


Przemków Odlewnia PKP
Widok od strony ulicy
Dworzec kolejowy Przemków Odlewnia,  leży kawałek za miastem, przy trasie 328 na Nowe Miasteczko, więc dość łatwo go zauważyć z samochodu. Parkujemy więc na dawnej drodze służącej do rozładowywania wagonów i idziemy z entuzjazmem eksplorować napotkany budynek. W Przemkowie nazwa „Odlewnia” wzięła się stąd, że nieopodal znajdują się stare Zakłady Metalurgiczne. 

PKP Przemków
Peron 2 na stacji Przemków Odlewnia
Wchodząc na teren stacji od strony torów i próbując dostać się peronami  w kierunku terminala PKP, trzeba nieco pomanewrować pomiędzy dorodnymi brzozami i krzakami (maczeta wskazana). 


Przemków Jaszczury
Są i małe gady!
Jak na klimaty dżunglowe przystało płoszymy przy tej okazji faunę, która zalęgła się na pozostałościach po peronach. Były to głównie, tzw. "małe gady" (TKKF, Ł. Pietrzak, 2007), czyli parę jaszczurek i wąż (prawdopodobnie natrix natrix, bo nie stanął do walki).




Pozostałości po nastawni
Gdy już udaje się dotrzeć na peron 1 oczom naszym ukazuje się ciekawa bryła poniemieckiego dworca "Primkenau-Dorotheehütte", która w blisko połowie jest zdewastowana, a jego bardziej zadbana część jest zamieszana. Budynek pochodzi z końca XIX w. Ruch pasażerski został tutaj zawieszony w 1994 r.
Dworzec Kolejowy w Przemkowie
Jak w bajce!
Budynek charakteryzuje się stylem neogotyckim, czerwoną cegłą i ułożonymi z innych kolorów cegieł szlaczkami. Uroku temu majestatycznemu budynkowi dodaje wieżyczka, na której swego czasu umiejscowiony był zegar.

W jednym z wysuniętych na peron 1 pomieszczeń obiektu znajduje się opusczona i zdewastowana nastawnia, która, sądząc po widoku przetrwałą wszelkiej maści kataklizmy. Jeden z kręcących się w autochtonów mówi nam, że budynek jest wpisany do rejestru jako zabytek. Wejście do jego zamieszkanej części, które się od strony ulicy, budzi w nas wspomnienia przedszkolne.

Ogólnie - jeden z ciekawszych przykładów architektury dworcowej na Dolnym Śląsku. Szkoda, że został doprowadzony do takiego stanu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz