Terminal PKP Kościan - 2014. Witaj Europo! |
Przed remontem |
Kształt i układ budynku dworca
kolejowego w Kościanie nie zmienił się w zasadzie od początku
swojego istnienia. Jedynie jego stan mocno podupadł w latach 90 i na
początku XXI w. Obiekt został w 2014 gruntownie odremontowany i
odmalowany czego efekt widzimy na zdjęciach. Potencjalnego pasażera może cieszyć oko zwłaszcza
gruntownie zmodernizowana poczekalnia (foto poniżej). Chociaż z drugiej strony ulotnił się z niej cały
niepowtarzalny w Europie Zachodniej sakralny klimat PKP...
Stary design poczekalni na dworcu |
Z racji, że zdjęcia wewnątrz (poniżej) zostały zrobione ok.
22.30, podejrzewam iż jest czynna całą dobę . Wnętrze jest monitorowane co utrudnia pobyt "pasażerom bez biletów".
Nowa stylistyka poczekalni. Całkiem całkiem! |
Tory w kierunku Grodziska Wlkp. nadal istnieją i są
wykorzystywane przez Grodziską Kolej Drezynową. Były również
plany wykorzystania odcinka do Bonikowa przez ruch towarowy
zaopatrujący lokalne firmy w surowce ale temat ostatnimi czasy
przycichł.
Wieczorem przed modernizacją (lato '13) |
Po zmianach z beżu
ściany stały się przyjemnie szare. Niestety wskutek modernizacji z gmachu budynku
zniknął neon z napisem "dworzec kolejowy" – szkoda,
mogły by ciekawie uzupełniać oświetlenie elewacji i dodawać klimatu wieczorem. Przy dworcu nadal straszą
starym klimatem PKP przejścia podziemne, które po obfitych opadach były swego czasu zalewane
wodą. Martwi słaby stan zamurowanej wieży wodnej przy peronie
1. Na
peronach (jeszcze przed ewentualnym liftingiem) znajdują się ławki. Niby oczywistość ale nie na każdym dworcu można doświadczyć takiego komfortu.
Nawet kwiatki posadzili między podkładami!:) |
Gdyby zostawili neon (pewnie jarzył się na niebiesko) - oceniłbym modernizację na wielki plus i wzór do naśladowania. Bez tego jest "w miarę OK". Obiekt nie straszy jak poprzednio, wręcz budzi pozytywne skojarzenia swoją estetyką i przede wszystkim jest funkcjonalny - z dworca blisko na perony, są ławki i czynna poczekalnia
(Więcej zdjęć z opisywanymi neonami sprzed remontu tutaj)
Ostatnio zaliczyłam dwa dworce, wrocławski i kołobrzeski, co prawda tylko turystycznie, ale;)
OdpowiedzUsuńA przez Grodzisk przejeżdżałam, ale późno, wieczorową pora, spiesząc do Wolsztyna i pomyslałam o Tobie;)